Gdybyście mieli przysłowiowy milion...

[kmink]

Warsztat samoobslugowy? w Polsce? Nasze spoloczenstwo jeszcze do samooobslugowych myni nie doroslo a co dopiero warszatatu...

[Maicroft]

kmink, Bo jak nie maja takiej mozliwosci to gdzie maja zobaczyc jak to dziala i z czym to sie je.

Co boisz sie ze klientow stracisz - watpie, wrecz moze to spowodowac wzrost zainteresowania warsztatami z doswiadczeniem

[lu5asz]

A moze przedszkole.Teraz duzo prywatnych a itak nie ma miejsc.

[yogi_at_pozen]

odnosnie warsztatu samoobslugowego - zajebisty pomysl, w Angli ponoc takie sa, ze placisz pare funciakow i masz dostep do podnosnika, bo to jest najwiekszy plus takiego punktu.

Ale zeby to mialo rece i nogi, dobrze by bylo zeby:
- bylo miejsce do zlania starego oleju, zebys nie musial z tym jezdzic do miejsca utylizacji czy wylewac w krzaki
- kosz na odpadki/stare filtry/etc.
- zamykana buda, zebys mogl bawic sie w zimie
- no i jakis sprzet/narzedzia, bo nie kazdy ma w domu wszystko co potrzebne do rozkrecenia samochodu

z tym ostatnim chyba najgorzej bo znajac spoleczenstwo, pewnie dlugo by tam te klucze/srubokrety nie polezaly...

[zepter00]

kazik4x4: Może to ci pomoże [youtube]http://www.youtube.com/watch?v=6tsqSyPpeQM[/youtube]

Gdybym był bogaczem ja ba da ba da ba ja ba da ba du
Cały dzień bym ja ba da ba da
Gdybym ja był wielki pan

Pracy bym się brzydził ja ba da ba da ba ja ba da ba da
Gruby portfel gdybym to ja miał
Gdybym ja był wielki pan

Zbudowałbym dom najwyższy na świecie
W samym by sercu miasta stał
A schodów byłoby bez liku w nim
Okropnie dużo w górę i ciut ciut w dół
Na zewnątrz też bym miał
Bo tak sobie wymarzył bym

Gdybym był bogaczem ja ba da ba da ba ja ba da ba du
Cały dzień bym ja ba da ba da
Gdybym ja był wielki pan

Pracy bym się brzydził ja ba da ba da ba ja ba da ba da
Gruby portfel gdybym to ja miał
To byłbym ja

Gdybym był bogaczem ja ba da ba da ba ja ba da ba du
To byłbym właśnie ja
Pracy bym się brzydził ja ba da ba da ba ja ba da ba da
Gdy coś jak nie stworzył oraz lwa
Czemuś uparł się że właśnie ja
Zgubiłbym Twój boski cały świat
Gdybym ja był wielki pan

Gdybym ja był wielki pan

[TomekRs]

W Warszawie czasem nie ma takiego warsztatu?

[mikolaj93]

bylo miejsce do zlania starego oleju, zebys nie musial z tym jezdzic do miejsca utylizacji czy wylewac w krzaki

Taki olej trafia do pieca. Zrobiłem sobie taki piec i teraz w zimę mam cieplutko.
Więc z utylizacją oleju niema problemu.
A co do takiego przedsięwzięcia milion może nie wystarczyć.

[Angel]

Wiecie w Brzegu lub okolicach jest taki warsztat samoobsługowy. Godzina na podnośniku koszt 30 pln plus dostęp do narzędzi i porad mechanika. Jak z frekwencją to nie mam pojęcia. Ale to może się sprawdzić....

[piramida]

Wiecie w Brzegu lub okolicach jest taki warsztat samoobsługowy. Godzina na podnośniku koszt 30 pln plus dostęp do narzędzi i porad mechanika. Jak z frekwencją to nie mam pojęcia. Ale to może się sprawdzić....

słabo, powiedzmy będzie 5 podnośników czyli 150zł/h x 12h = 1800dniówka x 22dni bez niedziel = około 40kzł - prąd, roczne opłaty za halę, wypłata dla dwóch ludzi i inne koszt plus to że przez 12 godzin nie będą używane wszystkie podnośniki do tego podatek i może 5kzł zostanie na koniec :wink:

[Angel]

piramida, Nie wiem jak to tam wygląda, ale postaram się to pooglądać i ocenić.... Twoje założenie jest słuszne pod warunkiem że masz cały czas klientów....
Może być jeszcze mniej......
Ale co mnie biednemu do biznesu się pchać......

[piramida]

Angel, założyłem że nie będzie cały czas kpl i może się okazać że na koszty będzie mało :wink:

[Angel]

Znalazłem ogłoszenie i tak pierwsza godzina to 20 pln, każda następna to 15 pln. Dostęp do narzędzi, podnośnika i mechanika w cenie....
Dodatkowa usługa w ramach warsztatu serwisującego jedną że znanych marek Niemieckich autek....

[kmink]

Co boisz sie ze klientow stracisz - watpie, wrecz moze to spowodowac wzrost zainteresowania warsztatami z doswiadczeniem

ale dowaliłeś..jak łysy grzywka o kant kuli :P
ja nie naprawiam samochodów to po pierwsze a po drugie ceny wynajęcia stanowiska samochodowego z narzędziami w wielu przypadkach było by nieopłacalne dla samego klienta...zakladajac ze właściciel ma zarabiać :wink: ... sorry ale ja wole zapłacić 50zl za wymianę oleju niż za 25zl babrać się samemu...w ten sposób myśli większość klientów..

co najważniejsze w Polsce nie ma czegoś takiego jak poszanowanie czyjejś własności...i tego obawiałbym się najbardziej...do tego dochodzi jakieś meeeeega wysokie ubezpieczenie bo trzeba brać pod uwagę ze jakiś idiota zwali samochód z podnośnika a potem będzie twierdził ze nikt go nie ostrzegł ze tak nie można...

to jest Polska a nie elegancja Francja :wink:
nawet w tym temacie ktoś napisał coś takiego...nawet jak nie zarobił uczciwie to chwała mu za zaradność...

Znalazłem ogłoszenie i tak pierwsza godzina to 20 pln, każda następna to 15 pln. Dostęp do narzędzi, podnośnika i mechanika w cenie....
....

sorry ale co to za mechanik za 20zl/h...chyba ze chodzi o kolesia, który wydaje narzędzia...

rozmawiamy o biznesie, który ma zarabiać a nie o naszych marzeniach o warsztatach samoobsługowych :wink:

Ok...szybka kalkulacja...

Budowa warsztatu na 5stanowisk i jego wyposażenie(podnośniki, wyciągi spali, bramy, narzędzia itd) to np w Poznaniu ok 1,5mln...załóżmy ze każde stanowisko jest wynajmowane przez 5h dziennie...

5 x 5 x 20zl netto = 500zl ... x 30dni w miesiącu(zakładamy ze było by to realne) 15ooozl ... naprawdę reszta obliczeń jest zbędna... ale co tam....

energia elektryczna, woda, ogrzewania, śmieci...3000zl, dwie osoby do pilnowania itp 2x 2500zl(brutto)....zostaje 7000zl - 19% podatku...powiedzmy ze na czysto wyjdziemy 5000z miesięcznie...

x12miesiecy...60ooo/rok...za 30lat biznes zacznie zarabiać...o ile przez ten cały czas będziemy meli tylu klientów :lol:

Gdyby tak faktycznie usiąść i wszystko policzyć dokładnie to pewnie będzie to jeszcze bardziej nieopłacalne niż w powyższych obliczeniach, które nie obejmują wszystkich kosztów...

[avocado]

ostatnio budują sporo stacji diagnostycznych więc moze lepiej iść w tym kierunku...

[hubert78]

Może śmieci ? odbiór posegregowanych plastik, pet, papier,metal (gmina płaci za obiór, a posegregowane sprzedajesz dalej). Dodatkowo jak bazę umieścisz na terenach wiejskich to jeszcze dadzą dotację.

[piramida]

Może śmieci ? odbiór posegregowanych plastik, pet, papier,metal (gmina płaci za obiór, a posegregowane sprzedajesz dalej). Dodatkowo jak bazę umieścisz na terenach wiejskich to jeszcze dadzą dotację.

już widze jak kazik papra sie ze smieciami :lol:

P.S. najprosciej kupić komercyjny lokal w bardzo dobrej lokalizacji i go wynajmować za te 20kzł miesięcznie, czysta kasa po najnizszej lini oporu, zwrot inwestycji po 5 latach uwzgledniając podatek dochodowy

[hubert78]

już widze jak kazik papra sie ze smieciami

pecunia non olet

[Andja]

może lombard na dużym osiedlu. u mnie kręci 2 gości od jakiś 5-7 lat i na brak klientów nie narzekają.

[natash]

1. McDonald lub coś pokrewnego KFC, Burger King, ludzie lubują się w tym syfie. Z tego co wiem, żeby otworzyć Mc trzeba pracować wcześniej w Mc i przejść drogę kariery przynajmniej do Managera, tak było kiedyś.
2. A ja bym poszedł w przeciwną stronę i otworzył Slow Burger Bar lub coś smacznego, zdrowego, ale w miarę taniego, mam parę pomysłow, do tego robił raz w tygodniu targowisko ze zdrową lokalną żywnością i nie tylko, a jest tego sporo w Polsce, tylko mało znane, a wcale nie drogie, oleje, sery, wędliny itd. itp.
3. Taki warsztat samoobsługowy istnieje w Bydgoszczy, znajomi korzystają, ja nie, bo nie mam smykałki i dla mnie auto ma jeździć, a nie rozbieram pół kokpitu jak usłyszę skrzypnięcie.

[Romecky81]

Można i tak:

http://wyborcza.pl/1,76842,5219576.html

A poza tym nie ma złotego środka - inaczej każdy pławiłby się w luksusie...

[Agamek12]

Apteka...
W moim kilkunastotysięcznym mieście są conajmniej 3 apteki i otwiera się za chwilę kolejna. Zawsze są w nich kolejki. Jedna z nich (jako jeden z nielicznych "sklepów") otwarta jest w niedzielę i nawet w weekend ma sporo klientów.
I coś mi się zdaje że za dużą bańkę możnaby otworzyć nawet więcej niż jedną

Nie wiem tylko jakie są procedury związane z otwarciem tejze...

[dudek_t]

Apteka...
W moim kilkunastotysięcznym mieście są conajmniej 3 apteki i otwiera się za chwilę kolejna. Zawsze są w nich kolejki. Jedna z nich (jako jeden z nielicznych "sklepów") otwarta jest w niedzielę i nawet w weekend ma sporo klientów.
I coś mi się zdaje że za dużą bańkę możnaby otworzyć nawet więcej niż jedną

Nie wiem tylko jakie są procedury związane z otwarciem tejze...

W jakim mieście jest tak mało aptek?? :shock:

[Agamek12]

dudek_t, Radzymin...

[Alonzo_]

Z tymi aptekami to chyba już nie tak różowo, jak jeszcze kilka lat temu. W mojej ololicy jest zatrzęsienie i sieciówki dają sie tym indywidualnym ostro we znaki. Niektóre prywatne weszły same w sieć bo nie było wyjścia. Ale to zależy oczywiście od ich "zagęszczenia" w danym miejscu.

Co do wiatraków.
Wydaje się czysta kasa. Ale chyba już teraz nie jest to takie proste. Wielu jest chętnych a pozwoleń na takie fermy jest ograniczona ilość ( czyt trzeba mieś dojście albo dużo drożej odkupić od kogoś kto je ma i wziął tylko żeby odsprzedać z zyskiem lub ma to ale nie ma siana na inwestycję i chce dać w udziale pozwolenie, szuka wspólnika z kasą na wykład- który za niego całe ryzyko finansowe weźmie na siebie - cwaniacy chcą na tym sobie kaskę robić bez ewentualnych strat).
Do tego istnieje ryzyko, że za jakiś czas może sie okazać w niektórych okresach że ilość prądu z ferm wiatrowych jest "zbyt duża" niż energetyka musi kupić i nie kazdy będzie wtedy mógł sprzedać. Już teraz jest tak , że to nie zależy tylko od wiatru ile kasy masz z wiatraka. Są limity prądu i wiele wiatraków jak sie przyjrzeć w wietrzne dni "stoi" nieruchomo bo nie mają po co się kręcić gdy tej "nadwyżki nikt nie chce".


Hehe, zaraz łatkę malkontenta dostanę :wink:

[natash]

Wiatraki się nie kręcą, bo jak się zatrzyma to rozruch turbiny jest kosmicznie drogi, a jak jest sezon bezwietrzny to nie ma sensu jej uruchamiać na 1 dzień. Zapotrzebowanie na taki prąd jest, bo Energetyka musi go od Ciebie kupić, po z góry ustalonych stawkach przez UE. Koszt jednego wiatraka to pewnie bańka, bo trzeba wykupić grunt pod niego.